Gutek na Północnym Atlantyku!

Według ostatniego raportu pozycji, wszystkie cztery jachty płyną znów bardzo blisko siebie. Zbigniew Gutkowski na pokładzie Operon Racing nadrabia straty i jest coraz bliżej prowadzącego stawkę Brada Van Liewa.

velux

Żeglarze znajdują się teraz w rejonie Nowej Fundlandii. „Jest straszliwie zimno” – relacjonował Gutek przez telefon. „Tak zimno nie było nawet na Oceanie Południowym, tam woda była zdecydowanie cieplejsza. W tej chwili na zewnątrz jest 1 stopień Celsjusza.” Warunki są więc trudne, a dodatkowo w okolicy utrzymuje się intensywny ruch statków.

 

„Cały czas jest mgła, już trzecią dobę. Widzę nad sobą niebieskie niebo, ale dookoła niewiele, może na 10 metrów. W tej chwili znajduję się na torze wodnym pomiędzy Nową Szkocją a Nową Fundlandią, stanowiącym wejście do Zatoki św. Wawrzyńca. Ruch statków jest więc duży. Widzę z odczytów systemu AIS (Automatic Identification System – automatyczny system identyfikacji statków), że od wczoraj minąłem sześć dużych jednostek w odległości od 1 do 1,5 mili, a więc bardzo blisko. Żadnej z nich nie widziałem ze względu na mgłę. Bez radaru i bez AIS pływanie po tych wodach to czyste szaleństwo.

 

Obecnie płynę z wiatrem na dużym genakerze, pomaga mi też prąd, więc udaje się nadrabiać stracone mile. Wiem, że Brad spotkał stado wielorybów, których jest tutaj dużo, bo jest to rejon, gdzie żerują. Z jednej strony to piękne, ale z drugiej zdecydowanie niebezpieczne – ja nie chciałbym mieć ich na swojej drodze.”

 

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*