Drugi dzień Bahrain the Kingdom Match Race
في اليوم الثاني من مباراة البحرين والمملكة سباق – czyli „Drugi dzień Bahrain the Kingdom Match Race” zakończył się dla polskiej załogi Team Henri Lloyd Racing wynikiem 5:3. Jutro ostatni dzień Rundy Round Robin. Półfinał jest w zasięgu ręki. Załoga z Polski zmierzyła się dzisiaj z wieloma świetnymi drużynami, min. z załogą znaną z Volvo Ocean Race jako Abu Dhabi Racing.
Poranek przywitał zawodników niezmienną przez ostatnie dni pogodą: szkwalistym wiatrem o sile 5-6 B, sporą fala i sierpniową, jak na polskie warunki, temperaturą. Jest oczywiście kolejna, niezmienna przez ostatnie dni rzecz w Bahrajnie – to zacięta rywalizacja na wodzie, która powoli zmierza do Wielkiego Finału. Finału, w którym być może nie zabraknie polskiej załogi Henri Lloyd Racing startującej w składzie: Jakub Pawluk (sternik), Michał Szmul (taktyk, grot), Maciej Żarnowski (pitman), Dominik Niśkiewicz (dziobowy). Po dzisiejszych wygranych trzech wyścigach jest duża szansa na awans do fazy play-off.
Jeden z najbardziej zaciętych meczy miał miejsce z załogą znaną z ostatnich regat Volvo Ocean Race jako Team Abu Dhabi Racing ( http://www.volvooceanraceabudhabi.com/ ). Team Abu Dhabi, wpływając z korzystnej strony, atakował od samego początku, a dzięki kilku zagrywkom taktycznym na prestarcie zdołali zmusić Polaków do złamania przepisów. Jednak to krajowa załoga wygrała start i pewnie powiększałą swoją przewagę. Na drugim okrążeniu odległość była na tyle bezpieczna, że polskiej drużynie udało się wykręcić karne kółko i dowieźć prowadzenie do samej mety, pomimo ataków przeciwnika (za które tym razem to oni zostali ukarani).
Niestety trochę żal przegranego meczu z rosyjską załogą Andrieja Arbuzowa, kiedy zwycięstwo było bardzo bliskie. Polska załoga liczy jednak na rewanż w półfinałach. Na jutro planowane jest zakończenie rundy Round Robin. Po dzisiejszym dniu wynik 5:3 daje spore szanse na dalszą walkę. Jeśli Polacy wygrają dwa ostatnie mecze – awansują wprost do półfinałów. Jednak na pewno nie będzie to łatwa przeprawa – polskiej załodze pozostało się zmierzyć min. z regionalnym Mistrzem i najlepszym zawodnikiem Bliskiego Wschodu – załogą Abdullah Ayaz Shaikh.
Jako ciekawostkę można wspomnieć, że po wyścigach sam szejk Bahrajnu – Sheik Khalifa bin Abdulla Al Khalifa zaprosił polską załogę na arabską herbatę. Co ciekawe wspominał o filmie – relacji z regat w Bahrajnie, nakręconym przez Polaków w 2007 roku. Świat staje jednak globalną wioską
Jutro start planowany jest na godzinę 10:00 czasu lokalnego, czyli 8:00 polskiego czasu. Więcej informacji już jutro po zakończeniu wyścigów. Zapraszamy do kibicowania!